Wiosenne słońce przyjemnie grzeje nasze pyszczki, ale jest również bezlitosne. Jasne promienie ujawniają wszystkie mankamenty urody, jakie pojawiły się na skórze i włosach po wielu miesiącach mroźnej i wietrznej zimy. Mamy jednak kilka ulubionych kosmetyków, które są nieocenione w regeneracji twarzy, ciała i włosów na wiosnę.
Wiosenna regeneracja włosów
Po długim okresie zimnych wiatrów i ostrych mrozów nasze włosy są w kiepskiej kondycji. Bardziej niż lśniącą taflę przypominają spuszone blond sianko, dlatego musimy zadbać o ich regenerację, nawilżenie i wygładzenie. Poniżej prezentujemy nasze ulubione kosmetyki do pielęgnacji włosów.
1. Isana Professional Oil Care, 250 ml, cena 9,99 zł
Szampon Isany dedykowany włosom blond nazywamy "płynnym złotem" nie tylko ze względu na błyszczące opakowanie, ale również na doskonałe właściwości pielęgnacyjne. Kosmetyk pozostawia włosy przyjemnie miękkie, lekko wygładzone i podatne na rozczesywanie. RECENZJA
2. Kallos Crema Serical al Latte, 1000 ml, cena 11 zł
Maska Kallos z proteinami mleka to niedrogi i ogromny pojemnościowo produkt, idealny do pielęgnacji włosów wysokoporowatych. Mysie futerka zniszczone regularnym rozjaśnianiem i prostowaniem kochają ten kosmetyk. Maska ładnie wygładza włosy, uelastycznia je i ułatwia rozczesywanie. Pozostawia też na nich przyjemny mleczno-kokosowy zapach, który nam kojarzy się z wiejskim mlekiem prosto od krówki (a przyznacie, że jest to "pyszne" skojarzenie).
3. L'biotica Biovax BB - Argan, Makadamia, Kokos, 200 ml, cena 15,90 zł
Odżywka Biovax z trzema cennymi olejkami także dobrze spisze się na włosach suchych, zniszczonych i wysokoporowatych. Doda im blasku i sprężystości, wygładzi ich powierzchnię, wzmocni strukturę oraz zapobiegnie łamaniu się.
4. John Frieda Frizz Ease maska Miraculous Recovery, 150 ml, cena 39 zł
Maska Miraculous Recovery wchodzi w skład serii kosmetyków prostujących włosy. Produkt co prawda nie wyprostuje w magiczny sposób skręconych w sprężynkę kędziorków, ale jest jednym z najlepszych produktów pielęgnacyjnych, jakie wypróbowaliśmy. Po nałożeniu maski spuszone sianko jest wygładzone i miękkie, suche kosmyki są zregenerowane, a końcówki mniej się łamią. Maska dyscyplinuje włosy i ułatwia ich stylizację. RECENZJA
Wiosenne oczyszczenie i odświeżenie cery
Zimowa pogoda odciska piętno także na mysich mordkach, które wiosną potrzebują dogłębnego oczyszczenia, ukojenia oraz odświeżenia. Poznajcie nasze ulubione kosmetyki do pielęgnacji cery na tę porę roku.
5. Garnier Czysta Skóra, płyn micelarny 3w1 dla cery tłustej, 400 ml, cena 18 zł
Codzienny demakijaż to podstawa pielęgnacji cery przez cały rok. Długo szukaliśmy kosmetyku, który byłby tańszy niż stosowany przez nas tonik Tołpy z serii Sebio i jednocześnie równie dobrze spisywał się w pielęgnacji cery problematycznej. Garnier spełnił nasze oczekiwania. Bardzo dobrze radzi sobie ze zmywaniem makijażu. Doskonale oczyszcza cerę z zanieczyszczeń pozostawiając ją stonizowaną i pozbawioną nadmiaru sebum. RECENZJA
6. Fitocosmetic, Glinka Czarna z Morza Martwego, 100 g, cena 6,00 zł
Glinka czarna Fitocosmetic to kolejny rosyjski kosmetyk, który Ogoniasta polubiła za spektakularne działanie. Jeśli lubicie grzebać się w glince, taplać w błotku i bawić w domowego chemika, glinka zachwyci Was od pierwszego użycia. Podobnie jak jej poprzedniczka, dobrze oczyszcza cerę, zmniejsza zaczerwienienia, łagodzi stany zapalne i wygładza cerę.
7. Equilibra, Aloes Extra Dermo Żel Multi-Active, 150 ml, cena 18,99 zł
Żel aloesowy Equilibra to wielozadaniowy kosmetyk, który szybko i skutecznie przynosi ukojenie cerze trądzikowej. Kiedy na mysich mordkach pojawiają się podrażnienia lub stany zapalne, żel ściąga naskórek i przyspiesza proces jego regeneracji. Nie straszne są mu również otarcia, odciski, oparzenia, poparzenia słoneczne, pęcherze, a nawet podrażnienia spowodowane poceniem się czy depilacją.
Wiosenna odnowa skóry po zimie
Nie tylko nasze włosy i mordki źle znoszą niesprzyjające warunki atmosferyczne. Mróz i wiatr oraz wielowarstwowe ubrania nieprzepuszczające powietrza źle wpływają także na ciało. Po kilku miesiącach zimowych tortur, skóra jest odwodniona, sucha i podrażniona. Tego roku szczególnie ucierpiała Panna Mysia, która nie tylko borykała się z niepogodą, ale dodatkowo odczuwała piętno kolejnych miesięcy ciąży. Poniżej prezentujemy "kosmetyczny zestaw pierwszej pomocy" dla suchej, cienkiej i popękanej skóry.
8. Ziaja Liście Zielonej Oliwki, oliwka do mycia ciała, 200 ml, cena ok. 10 zł
Oliwkę Ziaja odkryliśmy niedawno, szukając kosmetyku do mycia ciała, który już podczas kąpieli ukoi suchą jak wiórek i cienką jak pergamin skórę naszej "Ciężarówki". Kosmetyk ten spełnił wszystkie nasze oczekiwania. Dobrze oczyszcza ciało z wszelkich zanieczyszczeń jednocześnie pozostawiając na nim ochronną warstwę zapobiegającą przesuszeniu. Nie podrażnia też ciążowego brzuszka i łagodzi jego swędzenie.
9. Farmona Tutti Frutti masło do ciała jeżyna i malina, 275 ml, cena ok. 15 zł
Malinowo-jeżynowe masło Farmony to jeden z tych produktów, które ma się ochotę schrupać. Wierzcie nam - przeciętnej myszy kochającej "smakowite" zapachy ciężko oderwać nosek od tego kolorowego słoiczka. Kosmetyk ma zresztą nie tylko przepiękny aromat, ale również skutecznie regeneruje, odżywia, ujędrnia i nawilża nawet bardzo suchą skórę. RECENZJA
10. Avon Planet Spa Blissfully Nourishing krem do rąk, stóp i łokci, 75 ml, cena 20 zł
Na koniec przedstawiamy Wam kosmetyk do zadań specjalnych! Krem Avon to produkt niezastąpiony w naszej kosmetyczce, bez którego nie umielibyśmy żyć i prawdopodobnie nie pokazalibyśmy zgrabnych stópek w sandałkach. Krem wygładza, nawilża i odbudowuje zniszczoną skórę, zmiękcza zrogowaciały naskórek, przyspiesza gojenie się przesuszonych i popękanych miejsc, a także chroni przed szkodliwym działaniem czynników atmosferycznych. RECENZJA
Tak prezentuje się nasza lista dziesięciu ulubionych kosmetyków na wiosnę.
Jakie produkty chętnie byście do niej dopisali?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Myszy uwielbiają czytać komentarze! Widząc nową wiadomość, grube Futrzaki przerywają z podekscytowania jedzenie, a reszcie Myszy wesoło merdają ogonki! Dziękujemy!