Czy małomiasteczkowa mysz może ubrać się w rajskie owoce i kwiaty? Otulić aromatem tak cudownie słodkim, że można go schrupać ze smakiem na podwieczorek? Och, tak! Poznajcie zapach Escada Born In Paradise, któremu Panna Mysia oddała serce.
O firmie:
Escadę stworzyło w 1978 r. małżeństwo Wolfgang i Margaretha Ley. Nazwa firmy pochodzi od irlandzkiego konia pełnej krwi o imieniu Escada, na którego para postawiła w zawodach sporą sumę pieniędzy. I jak w wyścigach o złoto zwyciężył koń Escada, tak firma prześcignęła konkurencję stając się jedną z najpopularniejszych marek na świecie. Obecnie jej asortyment obejmuje nie tylko odzież, buty czy torebki, ale też najukochańsze perfumy Mysi.
O produkcie:
Zapachem, o którym opowiemy jest:
- Escada Born In Paradise, 100 ml, cena 154,00 zł.
Nuta głowy: guajawa, arbuz, jabłko
Nuta serca: ananas, kokos
Nuta bazy: drzewo sandałowe, piżmo, cedr
Nasza opinia:
Zapach Born In Paradise mysie nosy obwąchały kilka miesięcy temu. Mysia oddała mu całe serce i zakochała się w nim bez opamiętania. Zachwycający aromat zamknięto w przepięknym i energetycznym flakonie, który nam kojarzy się z błękitem letniego nieba albo orzeźwiającym oceanem Zdobiący nakrętkę różowy kwiat dodaje butelce dziewczęcego uroku i przywodzi na myśl rajskie ogrody (o tak, Panna Mysia ma bujną wyobraźnię).
Jak pachnie Escada Born In Paradise? Obłędnie! Jest to bardzo kobiecy owocowo-kwiatowy aromat, pełen uroku i wdzięku. Tuż po otwarciu flakonu mysie nosy wywąchały w powietrzu słodkie nuty twardego jabłka, soczystego arbuza i egzotycznej guajawy. W sercu perfum wyczuwalna jest piękna woń kokosa. Zwieńczeniem tej aromatycznej uczty jest ciepły zapach cedru. Kompozycja kojarzy się z letnim urlopem, słońcem palącym plażę i egzotycznym ogrodem. Jest to przy tym zapach tak naturalny i nienachalny, że będzie odpowiedni zarówno na niezobowiązujące codzienne spotkania, jak i eleganckie wieczorne kolacje.
Trwałość Escady jest bardzo dobra. Mocno wyczuwalny zapach towarzyszy nam przez 2-3 godziny, a następnie delikatnieje i utrzymuje się do wieczora.
Dla Panny Mysi, która upodobała sobie słodkie aromaty Born In Paradise to zapach wyśniony i wymarzony. Bardzo zmysłowy, kobiecy i soczysty. Jeśli podzielacie jej sympatię do kwiatów i owoców, przenieście się z Escadą do rajskiego ogrodu. Będziecie zachwyceni.
Zapach musi być cudowny :)
OdpowiedzUsuń