Gdy się jest tłuściutką Kluską albo dostojnym Tygrysem z grubiutkim brzuszkiem, testowanie przysmaków staje się rozkoszą dla podniebienia. Nasze futrzaki to doświadczeni koneserzy. Już z niejednej miseczki wodę piły i z niejednego talerzyka mięsko jadły. Dziś zajadają naturalne przysmaki dla psów Mr Doo.